To częsta "bolączka" wśród ludzi. Jestem niepewny/a, to przymiotnik określający całość człowieka. A to błąd poznawczy. To tylko auto-program, który sprawia, że tak trudno uświadomić swoje poczucie pewności siebie, ponieważ mamy filtr niepewności. Czy to możliwe, aby z takim myśleniem ( przekonaniem naładowanym emocjami ) zacząć być pewnym siebie? oczywiście, że nie!
Zatem, dopóki nie otworzymy się na zmianę myślenia, to nie zaczniemy być pewni. Należy dopuścić do siebie możliwość zmiany siebie. Tylko uwaga na pułapkę! przekonanie < jestem niepewny siebie> sprawia, ze sabotujemy samego siebie. Jak jestem niepewny, to jak mam być pewny, że się zmienię? ze dam radę się zmienić? no właśnie! należy zaryzykować i zrobić coś, co da poczucie, że pokonamy samych siebie - np. skok na bandżi, skok ze spadochronu albo mniejsze wyzwania :D też są bardzo dobre. Mniejszym wyzwaniem może być np. odkładanie butów na miejsce:) albo dowolnie inne. Ważne aby w działaniu, coś w sobie przełamać i trochę się "potresować" Podświadomość zobaczy i odczuje, że z nami nie ma żartów:D
Pewność siebie to nic innego, jak przekonanie, że dam radę coś zrobić. Faktycznie może być tak, że w pewnych sytuacjach nie dam sobie rady i muszę poprosić o pomoc. Nie robić tragedii z czegoś, gdy czegoś nie potrafię. Nie warto bać się swoich słabych czy swoich silnych stron. Natomiast w pewnych sytuacjach nawet osoba, która myśli o sobie " jestem niepewna" ma pewność, że sobie poradzi. Ponadto należy się zastanowić, czy przypadkiem nie kierujemy uwagi tylko na słabą stronę samego siebie? a pomijamy silne strony samego siebie.
Punktem wyjścia do zmiany jest poddanie w wątpliwość tezy < jestem niepewny siebie> czyli pytamy naszego umysłu - hej kolego, jestem/ jesteś niepewny siebie? czy aby na pewno? czy w każdej sytuacji? czy kiedyś byłeś pewny? a co to znaczy być pewnym siebie? a znasz kogoś kto jest pewny siebie? a co on robi? w jaki sposób myśli? jak się zachowuje? jaki ma głos? jaki ma chód? jak się porusza? jestem pewny siebie? przecież jestem!
tzn. mamy robić w swoim myśleniu, w swojej głowie odwrotnie niż robiliśmy, gdy myśleliśmy o sobie < jestem niepewny siebie> wtedy poddawaliśmy w wątpliwość tezę < jestem pewny siebie> Musimy wiedzieć, że pewność i niepewność, to dwie strony tego samego medalu. Skoro mamy jedno, to na bank! mamy i drugie. Można też kombinować z czakrami.
Posiadane zdanie o sobie wpływa na emocje, na zachowanie i to musimy też wiedzieć. Przekonania o sobie autoprogramują nas. Bez zmiany myślenia nie zaczniemy być bardziej pewni siebie. Czasami im człowiek bardziej inteligentny, tym mniej pewny siebie, albowiem zdaje sobie sprawę z różnych rzeczy czy trudności, a czasami emocjonalnie tak się na nich skupia, że piętrzy dodatkowo trudności. Przekonanie < jestem niepewny siebie> wpływa na pojawienie się emocji- pojawia się często strach, złość, smutek. Pojawienie się emocji odcina nas od kory mózgowej, czyli od myślenia, swobodnego i kreatywnego działania i włączamy się w tryb działania w stresie. Wtedy to, emocje włączają mechanizm walcz-uciekaj....a osoba mająca program < jestem niepewny siebie> zaczyna uciekać, czyli rezygnować w wielu rzeczy. np. spotkań towarzyskich, czy też źle wypada na rozmowie kwalifikacyjnej itp.
Ponadto za przekonaniem jestem niepewny siebie kryje się przekonanie nie chcę krzywdzić ludzi! To zaleta! jesteś naprawdę wyjątkowy! Podnieś wyżej głowę:D
Takie przekonanie < jestem niepewny siebie> chroni nas przed byciem chamskim, gruboskórnym czy mało wrażliwym. Sprawia też, że nie zmierzamy po trupach do celu, a to jest piękne. To przekonanie wpływa też na to, że możemy odbyć ze sobą cudowną wędrówkę w głąb siebie, zapoczątkować rozwój osobisty, jak też rozwój własnej świadomości i duszy.
Osobiście polecam warsztatowe szkolenie, które zamierzam przeprowadzić w październiku-listopadzie.
Nawet, gdy nie skorzystasz, to pamiętaj, że....
Pewność siebie to nic innego, jak przekonanie, że dam radę coś zrobić. Ale żeby coś zrobić, to trzeba działać. Pamiętaj - jesteś kimś wyjątkowym!