wtorek, 23 września 2014

Czy jesteśmy szympansami? społeczne uwarunkowania

Myślę, iż ważne jest, jak i w jaki sposób tworzymy więzi z ludźmi. Chyba w tym właśnie, zawiera się mądrość człowieka. Czy dajemy przyzwolenie na inność? Sobie? Innym? Bardzo słabo. Inności się boimy. A szkoda.

SZYMPANSY, czyli jak działają instytucje społeczne.

Krok I:Umieść 5 szympansów w jednym pokoju. Zawieś banana przy suficie i ustaw drabinę pozwalającą dotrzeć do banana. Upewnij się, że nie ma innego sposobu, by schwytać banana. Zainstaluj system, który będzie miał za zadanie wylać lodowatą wodę w całym pomieszczeniu (oczywiście przez sufit), jak tylko któryś z szympansów zacznie wchodzić po drabinie. -Szympansy szybko się nauczą, że nie należy wdrapywać się na drabinę.

Krok II:Po jakimś czasie wyłącz system „polewania lodowatą wodą” . Teraz zastąp jednego z szympansów nowym. Ten nowy wejdzie po drabinie i nie wiedząc czemu dostanie wpierdol od innych. Zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów nowym. Ten też dostanie wpierdol, i to szympans nr 6 (ten, który był przed nim wprowadzony) będzie bił najmocniej. -Kontynuuj wymianę starych szympansów na nowych, aż będą sami nowi.

Krok III:Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę, a jeżeli trafi się jeden, który o tym choćby pomyśli, to na pewno dostanie wpierdol od pozostałych profilaktycznie za samą myśl. Najgorsze jest to, że żaden z nich nie wie dlaczego.

***

Tak sobie myślę, tak działają nie tylko instytucje społeczne. W końcu same instytucje, nic nie robią, ludzie zatrudnieni tam tworzą uwarunkowania. A jak widać, część rzeczy tworzymy nieświadomie.

ile, takich uwarunkowań " zainstalowanych" mamy w sobie? Czy jesteśmy tego świadomi? A ile wyznaczyliśmy sobie swoją wolną wolę ? a ile wolą grupy?

Zatem, więzi pomiędzy nami mogą pomagać i mogą przeszkadzać. Jak wiele rzeczy w życiu. To już przyklad -truizm- nóż sam w sobie nie jest zły, zależy jak go użyją. Z więziami jest podobnie.

Czy znamy to?

1. Ktoś w rodzinie chce się rozwieść, wszyscy biegną godzić. Dawać rady, ze tak nie można.

2. Ktoś, coś chce zmienić w swoim życiu, co innym by nie pasowało. Ci inni, zrobią wszystko, że "biedakowi" się odechce. Wmawiając mu, ze to dla jego dobra.

3. Ktoś w szkole naskarży - tzn.powie Pani prawdę. W ten sposób staje się kozłem ofiarnym i jest szykanowany, jako parówa itp. Mało tego, nikt za ofiarą się nie ujmuje, a zaczynają jej inni dokładać.

4. Jeżeli brygada po pracy idzie na piwo, jeden się wyłamie, to na niego trzeba uważać. Nie wiadomo, co kombinuje, nie integruje się z grupą. Dziwny jakiś. Taki ktoś często został uznany za obcego.

5. Znamy też uwarunkowanie, gdy chodzi o zbiórkę pieniędzy- robi się masówkę i wszyscy wpłacają. Psychoza tłumu robi swoje.

6. Ktoś nakręca strajk- cała Polska strajkowała. Ilu tak naprawdę myślało przy tym samodzielnie?

7. No i politycy, media, reklamy itp. sami wiecie, o co chodzi:D

----------------------------------------------------------------------------

przykład z szympansami pochodzi ze strony tutaj tutaj 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz