poniedziałek, 11 marca 2013

odkryj w sobie radość , którą już masz.....

Moje przesłanie :)))))

Bądź uważny i świadomy słów jakich używasz.....ocen jakie tworzysz w swojej głowie, myśli, które wypowiadasz i jaki to ma związek z Twoim samopoczuciem  i jak to wpływa na samopoczucie  innych ludzi.   


Jesteśmy zachęcani do rozwoju osobistego  przez rożnych nauczycieli.  Autorzy  motywują nas rożnymi zwrotami, frazami, pytaniami - nie każdy zwrot czy fraza - zdanie pomaga.  
Wierzę, ze Oni  mają  dobre intencje, tylko każdy podąża swoją ścieżką. Jedne ścieżki prowadzą szybciej do celu, a inne  mogą błądzić, są dłuższe....a po co? no chyba , ze ktoś chce takimi  "drogami" się poruszać..to oczywiście ma prawo...bo i tak każdy w swoim umyśle kroczy sam i tam dokonuje swoich odkryć. 

 Dlaczego?

Rozpatrzę to na przykładzie tego  pytania -  Jak odzyskać radość życia ?


Czego dowiadujemy się z tego pytania?  na co nas warunkuje to pytanie ? Do czego w poszukiwaniu odpowiedzi nas to doprowadzi? Na jaką ścieżkę nas prowadzi? 

 Według mnie prowadzi nas  to do  STRATY I DO ZMNIEJSZANIA RADOŚCI A NIE   DO JEJ ZWIĘKSZANIA...  CZY "ODKRYCIA" JEJ 

Dlaczego? 

bo najważniejsze to, to, że my nie musimy radości odkrywać ponieważ każdy ją zna i każdy jej zaznał czyli doświadczył  - tak samo jak złości  czy smutku albo strachu.  Czyli każdy jest zdolny do odczuwania radości....( sic!) 



To pytanie  ( jak odzyskać radość życia)  ustawia  nas na przeszłość ...bo kiedyś mieliśmy..kiedyś było fajnie...tym samym odciąga nas od tu i teraz.....na dodatek warunkuje nas na smutną przyszłość....w której  MUSIMY  ODZYSKIWAĆ  RADOŚĆ.......bo kiedyś    mieliśmy  radość życia, a teraz  JEJ  NIE MAMY - BO SKORO MAMY JĄ ODZYSKAĆ  TO ZNACZY ZE STRACILIŚMY..... "jakie to smutne i tragiczne....bo przecież  strata kojarzy się ze smutkiem.

Myślenie to  reakcja łańcuchowa...to ciąg skojarzeń.

 Nasz umysł  uwarunkowany  jest na   dualistyczne ocenianie -<  dobry -zły> 
< ładny -brzydki> < ODZYSKAĆ -STRACIĆ > 
Słowo strata, stracić - odzyskiwać  ..kojarzy nam się  źle ....czyli  ktoś musi  odzyskać coś, co stracił ! Kiedyś miał, a teraz nie ma. Na dodatek jest  "palantem" bo stracił :)))  w sumie to  nieraz myślimy, iż  jesteśmy głupcami :)))  ale to co? w końcu na tym polega rozwój,  aby sobie uświadamiać nawet "własną głupotę" i nie robić z niej tragedii:))) tzn, nie naszą własną głupotę jako bytu, tylko głupotę, a raczej szkodliwość  naszych myśli..:)))

 No to skoro  musimy odzyskać to znaczy, że  straciliśmy radość .....straszne co ? :))))  Teraz  nasz uwarunkowany umysł kojarzy to z pracą.....albo  z jakimiś trudnymi działaniami,  które musimy wykonać.....aby się   CIESZYĆ ...ABY CZUĆ RADOŚĆ ..... śmieszne to?  czujecie  w jakim kanał sami się wpychamy ? przecież  wszyscy chyba  wiemy, jak nasz uwarunkowany  umysł  czasami myśli o pracy i jakie ma samopoczucie  w związku z tym zwłaszcza w poniedziałki ...:))) Wszyscy wiemy, jak słowo strata  na nas działa.....czy ktoś odzyskał to, co kiedyś  stracił? juz się odechciewa odzyskiwać ....:))) przecież lenistwo jest takie słodkie :)))

jak odkryć w sobie radość, którą mamy ? po prostu ciesz się....śmiej się tu i teraz........ pomyśl o życiu czasami , jak o kabarecie .. przypominaj sobie wszystkie radosne chwile, jak najczęściej ... pomyśl że nic nie musisz  odzyskiwać bo  nie straciłeś radości. Radość  to nie jest przedmiot, który można stracić....co  najwyżej zapomniałeś , ze możesz się cieszyć i nie musisz czuć się winny z tego powodu. Przecież możesz być smutny , jak chcesz, możesz cierpieć ...masz wybór...w końcu to Twoje życie...

Radość wypływa z miłości...z miłości bez  warunku..... z miłości do siebie...z miłości do świata,  do życia , do zwierząt, do  roślin...czyli  wypływa z czucia, a nie z myślenia  czy z oceniania...dlatego zastanów się czy radości  czasami nie odbierasz sobie swoimi ocenami ?  Oczywiście czasem oceny są potrzebne, aby np. podjąć działanie czy zmienić  coś w sobie albo w swojej sytuacji...ale to nie znaczy, ze straciliśmy radość....odzyskać możemy prace, chłopaka , dziewczynę, skradziony portfel itp albo nie.....ale może własnie to jest dobre dla nas tylko jeszcze o tym nie wiemy?  Bo chłopak czy dziewczyna to  nie  przedmiot, to inny człowiek, który dąży do  też  do szczęścia...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz