czwartek, 15 grudnia 2011

Jak wykorzystać własną wyobrażnię?

W skrócie można odpowiedzieć, odpowiednio dla swojego zdrowia :))
Co to znaczy odpowiednio ? w dalszym opisie postaram się przybliżyć ten temat.
W terapii, jak również w rozwoju osobistym korzystanie z własnej wyobraźni nazywa się wizualizacją. Warto zaznaczyć, że jest to technika tak stara, jak ludzkość. Wykorzystywana mniej lub bardziej świadomie. W procesie terapeutycznym chodzi o to, aby wykorzystać ja świadomie i celowo.
Wizualizacja to zbiór obrazów, coś na kształt snu. W marzeniach sennych widzimy obrazy. Można ująć , że to zbiór myśli w kształcie obrazu. Myślenie mamy logiczne tzw. zdroworozsądkowe i nielogiczne tzw. intuicyjne. To intuicyjne można przyrównać do tego, że myślimy nad rozwiązaniem jakiegoś problemu i nagle olśnienie – przychodzi rozwiązanie. To rozwiązanie przychodzi z nieuświadomionych zasobów informacji. To intuicja sprawia, że ludzie odkrywają, jak również tworzą nowe rzeczy.
Najbardziej niezwykle w technice wyobrażeniowej jest to, że mogą jej towarzyszyć zmiany fizjologiczne. Dzieje się tak w skutek jedności psychofizycznej , czyli powiązaniu umysłu i ciała. Rozwija się nawet taka dziedzina medycyny, jak psychoneuroimmunologia. Również hipnoza udowodniła, że istnieje wpływ psychiki na ciało. Współczesna medycyna bardziej przychyla się do stanowiska, że to ciało wpływa na psychikę. Z tego względu bardzo rozwinęła się farmakologia. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że leki maja bardzo dużo skutków ubocznych i na jedno pomagają, a na drugie szkodzą. W efekcie ogólny stan zdrowia czasami się pogarsza. Niektórzy jednak mówią, że wszystko zaczyna się w głowie, czyli choroba również. Technika wizualizacji jest auto leczeniem. To, że psychika ( czyli nasze myśli i obrazy) wpływa na nasze ciało możemy się przekonać, gdy potrafimy sobie bardzo wyraźnie wyobrazić, że zjadamy cytrynę. Poczujemy, jak ślina napływa nam do ust. Czytając zajmującą książkę, oglądając film czujemy emocje w ciele, jakby to coś działo się naprawdę. Wspominając miłe przeżycia jest nam dobrze i czujemy w sobie przyjemny stan. Wspominając przykre zdarzenia, zaczynamy czuć niepokój i napięcie w ciele. W medycynie uznawany i powszechnie wykorzystywany jest program Simontona dla osób, które chorują na raka. Jego skuteczność oparta jest na własnej wyobraźni. W Stanach Zjednoczonych np. były a może jeszcze są wydawane naukowe magazyny medyczne poświęcone wizualizacji np. „ The Journal of Mental Imagery” oraz „ Imagination, Cognition and Personality”
Warto napisać o tak ważnej części naszej psychiki , jak podświadomość. Podświadomość nie odróżnia czasu przeszłego ani przyszłego. To nasz świadomy umysł wie, że dziś to dziś , wczoraj już było, a przyszłości się spodziewamy. To świadomość rejestruje , która godzina, jaki dzień czy miesiąc. Podświadomość żyje tylko tu i teraz. Podświadomość nie odróżnia tego co nasz umysł sobie wyobraża od tego, co naprawdę widzimy. Świadomie to wiemy ponieważ różnica dotyczy tylko skali odczuć.
W czasie choroby możemy wykorzystać wyobraźnię do zainicjowania procesu leczenia, pobudzenie naturalnych sił obronnych ponieważ nasz organizm dąży do zdrowia, a nie do choroby. Można wykorzystać ją do uruchamiania korzystnych stanów emocjonalnych poprzez przypominanie sobie miłych przeżyć. Wszyscy znają też wpływ pozytywnych myśli na samopoczucie. Myśląc pozytywnie oraz wyobrażając sobie przy tym różne obrazy możemy tworzyć dowolne wizualizacje w procesie terapii różnych schorzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz