sobota, 23 marca 2013

"żyj z radością "

Reklamuję dzisiaj książkę " Żyj z radością"  napisana przez buddyjskiego mnicha Yongey Mingyur Rinpoche. Zachodnia nauka powoli dogania rozumienie  buddyjskie. Książka ta jest tym bardziej cenna,że poleca ją  zachodni naukowiec-psycholog Daniel Goleman. Zresztą napisał przedmowę.
Uznanie buddyjskiej myśli przez naukowców nie dziwi, albowiem filozofia wschodu już dawno wyprzedziła naukę  o umysle w drodze retrospekcji, wglądu w  siebie czy  medytacji.
Człowiek , który rozwija sie duchowo siłą rzeczy korzysta z  buddyjskich technik.  Medytacje mają wiele zalet. Buddyzmu nie można traktować , jak religii bo nią  nie jest. Jest to pewien rodzaj nauki. To metoda zgłębiania   doświadczenia  za pomocą  technik umożliwiających  obiektywne badanie własnego działania i  reakcji , które ma na celu uświadomienie sobie - jak pracuje mój umysł. Istota tego jest robić to, co daje spokój , szczęście i zaufanie  oraz unikanie rzeczy, które wywołują niepokój rozpacz i lęk.
Celem  buddyjskiego praktykowania jest uświadomienie sobie własnej doskonałości,ze juz w tej chwili mamy wszystko co potrzeba. Oczywiście to proces , który prowadzi  do takiego spokoju.
Wygląda to nieprawdopodobnie, ale podobno to możliwe:))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz